Wśród projektantów widzimy coraz większe zainteresowanie rozmaitymi kartonami i tekturami.
Te materiały stały się ostatnio niezłym przebojem w sferze designu. Fani kartonu promują go jako ekologiczny. Czy produkty wykonane z tektury na pewno są takie jak nam się je przedstawia?
Co nas najbardziej w nich zachwyca? Być może pomysłowość, kreatywność,innowacyjność. Patrząc na te produkty ręce szykują się do pracy a w głowie rodzi się milion pomysłów. Pobudzona jest nasza wyobraźnia. Z chęcią oglądamy takie dzieła. Większość jednak ludzi patrząc na takie produkty pomyśli tylko o ich wyglądzie ewentualnie zwróci uwagę na baner reklamowy krzyczący: Lekkie! Zgrabne! Ekologiczne! Innowacyjne! Łatwe do transportu! itp.
Rzeczywiście innowacyjność to ich nadrzędna podstawowa cecha. Produkty są lekkie i łatwe do przenoszenia. Dzięki naszym pomysłowym projektantom meble nie zapadną się pod naszym ciężarem. Chociaż nie wiadomo do końca!
Jest jeszcze jedna cecha tego typu produktów, o której sprzedawcy mówią już niechętnie. Dlaczego? Przecież szybkie zużycie mebli jest bardzo korzystne. Dzięki temu możemy co miesiąc a może i co tydzień( jeśli mamy dzieci) wymieniać sobie umeblowanie w domu. To się dopiero nazywa innowacyjność! Nie trzeba już będzie czyścić wersalek, czy foteli żeby ładnie wyglądały. Na kartonowych plamy i nieczystości zostaną na zawsze i jedyne co będzie można
z nimi zrobić to je wyrzucić, ew. spalić. Kupujemy i szybko wyrzucamy, a potem kupujemy nowe (parabanki udzielające pożyczek właśnie wygrywają w totolotka). Panie i Panowie nakręcamy gospodarkę, ale czy także ekologię?
Tutaj kończą się pozytywne cechy produktów z kartonu. Zużyte meble dobrze by było oddać do segregacji co jak większość z nas wie nie jest łatwe nawet jeśli się chce. Społeczność mieszkająca w domach prywatnych może sobie pozwolić na spalanie takich mebli tylko z logicznego punktu widzenia to tak jakby palić drewnem, bo w końcu jest to drewno tylko bardziej przerobione. Jednak co mamy zrobić z zużytym materiałem jeśli mamy ogrzewanie na gaz? Projektanci mogliby robić takie meble z odpadów po opakowaniach, ale nikt nigdy tego nie zrobi ponieważ niechciane nadruki, zszywki czy inne szpecące pozostałości po dawnym użytkowaniu pozostaną. Recykling wydaje się być dobrą alternatywą, lecz kartony nie mogą być przetwarzane
w nieskończoność. Gdy włókna są zbyt zużyte trzeba je uzupełnić nowymi. Teoretycznie papier można przetworzyć od 6 do 7 razy lecz średnio przetwarza się go 5 razy i za każdym razem traci na wytrzymałości. Dlatego drzewa dalej muszą być ścinane, by wyprodukować nowy nieskazitelny karton z którego zrobi się ,, ekologiczne, dizajnerskie" produkty z tego materiału.
Czy ktoś widzi tutaj jakąś ekologię? Pozostawiam to do swobodnych dywagacji i życzę wszystkim czytelnikom, którzy zastanawiają się nad wyborem umeblowania przemyślanych i udanych zakupów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz